czwartek, 6 marca 2014
Tradycyjne pieczonki z kociołka
Coraz więcej osób, które inwestują w swoje własne mieszkanie, nabywa nieruchomości, posiadające choćby niewielki taras lub ogródek, który pozwoli im na odpoczynek i rekreację w bezpiecznej, własnej przestrzeni, ale na świeżym powietrzu. To właśnie w takich obszarach zieleni kwitnie życie towarzyskie, od wczesnej wiosny aż po późną jesień. To też jedna z najbardziej istotnych przyczyn popularności, jaką w naszym kraju, ale nie tylko, zyskało grillowanie i wszelkie inne wariacje, na temat posiłków, które można przygotować na świeżym powietrzu. Bardzo tradycyjnym, ale jednak odkrytym ponownie dla masowych entuzjastów jedzenia przyrządzanego w tych bardzo przyjemnych warunkach, są wszelkiego typu pieczonki. Do ich przygotowania potrzebne jednak są specjalne kociołki. Proces przygotowywania i przyrządzania tych niesamowitych duszonych potraw znały już nasze babki i prababki, jednak rozbój techniki, nowoczesne sprzęty kuchenne i wygoda, jaką daje gotowanie w kuchni, spowodowały, że palenisko ogrodowe przestało być potrzebne, a w wielu przypadkach nie było możliwości, aby je stworzyć. Toteż tradycja organizowania pieczonek, która opiera się na całej, bardzo pozytywnej idei wzmacniania więzi w rodzinie i wśród przyjaciół, współpracy i współdziałania po to, aby na samym końcu wspólnie delektować się smakołykami, jakie zawiera nasz kociołek, stopniowo gasła, by w końcu niemal zaniknąć. Jednak obecne warunki życia wielu osób, a także tendencje do powrotu do tego, co tradycyjne i wartościowe, spowodowały, że kociolki na powrót zagościły w omach wielu rodzin i coraz więcej z nich wybiera właśnie ten sposób przyrządzania posiłku na świeżym powietrzu. Jest on bardzo prosty i łatwy, podlega głównie naszej wyobrazi, a więc nadaje nie niemal dla każdego. Warto jednak wiedzieć, że tradycyjnie pieczonki, nie mogą powstać bez ziemniaków, które są podstawowym składnikiem ich tradycyjnej postaci. Oczywiście dzisiaj wielu ludzi tworzy już bardzo różne wariacje na temat tej potrawy, także bez problemu można spotkać pieczonki, w których nie uraczymy ziemniaka. Jednak w taj tradycyjnej formie ziemniaki łączono z tym, czym akurat dysponował gospodarz - cebulą, marchewką, pietruszką, porą, czasem grzybami oraz mięsem, bez którego potrawa nie jest taka wyjątkowa. Dobrym dodatkiem mięsnym do pieczonek jest boczek, kiełbasa, ale taż, dla cierpliwych smakoszy, może to być polędwica wieprzowa czy drobno pokrojony karczek. Ważny jest także tłuszcz - najlepiej skorzystać z tych najbardziej tradycyjnych - smalcu czy słoniny, które nadadzą potrawie niepowtarzalnego smaku, przywołującego wspomnienia z najprzyjemniejszych chwil dzieciństwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz